W 1939 r. Polska znalazła się w obliczu gróźb i żądań III Rzeszy Niemieckiej. Dyplomacja niemiecka oczekiwała od Polaków, że zgodzą się na przyłączenie Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy, na poprowadzenie przez polskie Pomorze eksterytorialnej autostrady i linii kolejowej, łączących Prusy Wschodnie z resztą terytorium Niemiec oraz na przystąpienie do paktu łączącego Niemcy, Japonię i Włochy wymierzonego przeciwko ZSRS.

Polacy nie ulegli żądaniom, a stanowisko Polski zostało przedstawione podczas słynnej przemowy ministra spraw zagranicznych Józefa Becka w sejmie 5 maja 1939 roku – Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, wprawiona w wojnach na pewno na okres pokoju zasługuje, ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata  ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę! Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.

Wincenty Byrski przez całe swoje życie był głęboko zaangażowany społecznie, interesował się sprawami politycznymi. Żyjąc w małej społeczności lokalnej w Dziedzicach, w atmosferze pogarszania się relacji polsko-niemieckich, niepokoju, niepewności jutra i groźby wojny napisał wiersz „Sugestie” (pierwotny tytuł „Polska” został zmieniony), datowany 16 maja 1939 r. Było to kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej i śmiercią autora (28 sierpnia).

Rękopis – luźna kartka, z poprawkami – jednego z ostatnich utworów Wincentego Byrskiego pochodzi ze zbiorów prywatnych.

Sugestie

„Nam gościniec jest potrzebny!”
Woła pruska buta.
„My panowie! Wy gmin zgrzebny!”
Pycha wrzeszczy kuta.

„Nie odepchniesz nas od morza,
Wszak to nasze płuca!”
Ha! Zejść musi na bezdroża,
Kto jak ty się rzuca.

Szum, Bałtyku, pozdrowieniem
Hen, po Czarne Morze!
Polska nie jest marnym cieniem!
Polska – dziewczę hoże!

Dziewczę choć o stopie bosej,
Ale krasa świeża;
Kocha strzechę swą i kłosy,
I kocha żołnierza.

Hej! Królewskie na Wawelu
Drgnijcie dumnie, prochy!
Do wzniosłego zdąża celu
Polska u swej sochy.

Bóg, Ojczyzna, oręż, socha:
Nasze zawołanie.
Nikt, co Polak raz pokocha,
Tego nie dostanie.

Sława! Sława! Hej, Słowianie,
Polskę za wzór bierzcie!
Precz odrzućcie blichtry tanie,
Li wolności strzeżcie!

16/5 1939

Dodaj komentarz