W nocy 29 lipca 1932 r. [1] dwóch nieznanych, zamaskowanych sprawców włamało się przez okno na plebanię w Kozach. Bandyci najpierw związali ks. wikarego Władysława Magierę (kapłan ten rodem z Kóz, wyświęcony został w 1929 r.; w czasie napadu przebywał na plebanii w Kozach na wakacjach), a następnie udali się do pokoju, w którym spał ks. proboszcz Franciszek Żak i również zaczęli go wiązać i szukać kosztowności. Ks. proboszcz zaczął się jednak bronić, krzycząc tak, że śpiący w pokoju obok służący przebudził się. Zorientowawszy się w sytuacji, wbiegł do pokoju proboszcza z rewolwerem w ręku. Zobaczywszy sprawców, oddał do nich strzały, bandyci również odpowiedzieli strzałami. Jednak wszystkie chybiły. Po wymianie strzałów sprawcy zbiegli boso, pozostawiając na miejscu obuwie. [2]
To zajście ogromnie wpłynęło na zdrowie fizyczne i psychiczne ks. Żaka. Odtąd był bardzo bojaźliwy (w: Tadeusz Borutka, Koziańscy kapłani, s. 75).
Ksiądz Żak jednak, mimo iż nie ucierpiał fizycznie, owo tragiczne zajście przeżył bardzo boleśnie. Zakładając, że zbiegli bandyci są mieszkańcami Kóz, trapił się myślą o niewdzięczności parafian, dla których tak wiele robił. Nie wykluczał także, że napad miał podłoże polityczne, a zorganizowali go wrodzy mu socjaliści. Po pewnym czasie bandytów ujęto. Byli już wcześniej notowani w kartotekach policyjnych i pochodzili spod Oświęcimia. W więzieniu wydał ich kapuś siedzący z nimi w jednej celi, który usłyszał, jak opowiadali o napadzie na plebanię w Kozach. Do tego na miejscu zdarzenia policja znalazła guzik, który zgubił jeden ze sprawców w czasie ucieczki. Jednak uraz w psychice księdza Żaka pozostał. (w: Grzegorz Hałat, Księdza Franciszka Żaka 15 lat w Kozach, Zeszyty Społeczno-Historyczne Gminy Kozy, nr 1, s. 23).
Ksiądz Franciszek Żak (1889-1937) – fotografia ze zbiorów Izby Historycznej im. Adolfa Zubera w Kozach
[1] W artykule Grzegorza Hałata Księdza Franciszka Żaka 15 lat w Kozach, Zeszyty Społeczno-Historyczne Gminy Kozy, nr 1, 2007, s. 23, w książce Koziańscy kapłani Tadeusza Borutki, Kraków-Kozy 2018, s. 75 błędnie podano datę napadu 1930 r. Pomyłkę powiela również Władysław Skoczylas Zachowajmy pamięć o tych, co odeszli do przeszłości, Kozy 2021, s. 164.
[2] Oprac. na podstawie „Gość Niedzielny”, 1932, R. 10, nr 32, s. 11, „Gwiazdka Cieszyńska”, 1932, R. 85, nr 60. s. 4, „Kattowitzer Zeitung”, 1932, R. 64, nr 173, s. 3