Święty Florian był według tradycji rzymskim żołnierzem. Żył prawdopodobnie w 2 poł. III w. W czasie prześladowań chrześcijan, za rządów cesarza Dioklecjana miał zostać aresztowany po odmowie złożenia ofiary pogańskim bóstwom. Poddany torturom, zginął utopiony w rzece.

W 1184 r. dzięki staraniom piastowskiego księcia Kazimierza Sprawiedliwego do Krakowa dotarły relikwie św. Floriana. We wsi Kleparz – dziś dzielnica Krakowa – wybudowano świątynię poświęconą temu świętego. Gdy w 1528 r. wybuchł pożar, który strawił cały Kleparz, oprócz kościoła św. Floriana zaczęto przypisywać temu wydarzeniu znamiona cudu, co rozpowszechniło kult św. Floriana jako patrona chroniącego przed ogniem. W 1436 r. święty został ustanowiony przez biskupa Zbigniewa Oleśnickiego jednym z czterech patronów Królestwa Polskiego.

Murowana owczarnia w centrum Kóz, pochodzi z 2 poł. XVII wieku – zwana dawniej „baraniarnią” – stoi w sąsiedztwie koziańskiego pałacu Czeczów. Główna brama wjazdowa zwieńczona jest późnobarokowym szczytem z wnęką. Pierwotnie we wnęce znajdowała się drewniana rzeźba św. Floriana (stąd nazwa owczarni „Pod św. Florianem”). Wykonana została z drewna lipowego o wysokości 130 cm.

Szczyt zakreślony łukiem wklęsłowypukłym z uskokami i niskimi obeliskami, ożywiony profilowaną żywo wygiętą ramą i wnęką z posążkiem św. Floriana [1]

Fotografia Adolfa Zubera, 1968 r.

Na przełomie lat 60 i 70 XX w. niszczejącą rzeźbę św. Floriana usunięto pod pretekstem oddania do konserwacji i ślad po niej zaginął. Odnaleziono ją dopiero po 1989 r. – zniszczoną i bez konserwacji – w Muzeum w Kętach (wcześniej trafiła do muzeum w Pszczynie i Bielsku-Białej). Rzeźba szczęśliwie powróciła do Kóz i po poddaniu fachowej konserwacji – prace konserwatorskie prowadziła artystka, konserwator dzieł sztuki Marta Żurowska z Krakowa – umieszczono ją na wystawie w Izbie Historycznej im. Adolfa Zubera w Kozach [2]

Fotografia Adolfa Zubera, 1968 r.

Rzeźba św. Floriana eksponowana w zbiorach Izby Historycznej im. Adolfa Zubera w Kozach. Foto własne, marzec 2022 r.

Postać św. Floriana przedstawiona jest w całej postaci, zwrócona  frontalnie, stoi na płaskim postumencie. Twarz pociągła z brodą. Lewą ręką przytrzymuje przy boku chorągiew, prawą trzyma cebrzyk, z którego wylewa wodę na budynek kościoła. Ubrany jest w strój żołnierza: tunikę sięgającą kolan, zbroję na piersiach, nagolenniki, na plecach ma zarzucony płaszcz, opadający na prawe przedramię, podtrzymywany na taśmie przeciągniętej przez tors i lewe ramię, zawinięty na lewe udo. Na głowie ma hełm z pióropuszem, a na nogach wysokie buty. Rzeźba pokryta delikatną polichromią.

Cebrzyk oryginału nie zachował się, a jej kopię wykonali Mieczysław Morawski z Bartoszem Morawskim.

Autor przy figurze św. Floriana z dawnej owczarni w Kozach w Izbie Historycznej im. Adolfa Zubera. Foto Marek Małecki, marzec 2022 r.

Po usunięciu z wnęki rzeźby św. Floriana długo pozostawała ona pusta. Współcześnie – ok. 2002 r. – we wnęce nad główną bramą umieszczono gipsową rzeźbę Chrystusa z sercem na piersi (Najświętsze Serce Pana Jezusa). Pochodzenie rzeźby nieznane.

Owczarnia to jeden z najstarszych koziańskich zabytków lecz jednocześnie najbardziej zaniedbany.

Foto własne, sierpień 2021 r.


[1] Katalog zabytków sztuki w Polsce, tom I Województwo Krakowskie, red. Jerzy Szablowski, Zeszyt 1, Powiat bialski, Warszawa 1951, s. 19
[2] Bartosz Morawski, Kapliczki i krzyże przydrożne w Kozach, Kozy 2014, s. 111-112

Dodaj komentarz