W 1865 r., z inicjatywy Krajowego Towarzystwa Ubezpieczeń od Ognia, utworzono w Krakowie pierwszą w Galicji Ochotniczą Straż Ogniową. Po 1883 r. wprowadzono wzorcowy statut dla straży ogniowej, który ujednolicił działalność wszystkich straży ochotniczych. Każdy nowo wstępujący składał przyrzeczenie: Ja nowo zaciężny towarzysz korpusu OSP ochotniczej straży pożarnej (…) przystąpiwszy z własnej woli i ochoty do tegoż Korpusu, przyrzekam i ślubuję, że przy tej straży wiernie i walnie służyć będę. Ślubuję szczegółowo dla przełożonych moich bezwarunkowe posłuszeństwo w służbie i szacunek należny, dla Towarzyszy koleżeństwo i zgodę. Przyrzekam tak w służbie, jakoteż poza służbą życie i postępowanie honorowe, stanowi Strażaka odpowiednie, a mundurowi strażackiemu w niczym nie uchybiające (…)

25 lat później – 18 stycznia 1890 r. – odbyło się w Kozach spotkanie założycielskie Towarzystwa Straży Ogniowej. Na zebraniu wybrano Zarząd, którego prezesem został wikariusz parafii w Kozach ks. Franciszek Chowaniec, a jego zastępcą Franciszek Grabowski. Komendantem wybrano naczelnika poczty Wincentego Kratochwila, jego zastępcą Tomasza Byrskiego (młodszego) kupca. Henryk Barthelmuss, właściciel wytwórni serów został podskarbim. Towarzystwo początkowo liczyło 40 członków. Byli to przedstawiciele wszystkich grup społecznych i zawodów w Kozach. Przy poparciu miejscowych księży, właściciela majątku w Kozach (Herman Czecz) oraz miejscowych kupców i przedsiębiorców straż szybko się rozwijała. Do Krajowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Galicji (związek został zalegalizowany w 1875 r.) koziańska straż została włączona w 1891 r. Do Związku mogła przystąpić każda straż ochotnicza pod warunkiem posiadania zatwierdzonego statutu, złożenia zobowiązania do przestrzegania uchwał władz oraz brania udziału w jego pracach i opłacania składek.

W 1891 r. zakupiono pierwszy sprzęt pożarniczy (czterokołowa, konna sikawka firmy Knaust, kupiona za kwotę 450 złotych; Władysław Skoczylas, Monografia OSP w Kozach 1890-1990, s . 9) oraz bluzy i hełmy strażackie. Hełmy odkupiono od straży w Kętach, za pośrednictwem tamtejszego naczelnika Edmunda Krzysztoforskiego (późniejszego burmistrza w Kętach). Sikawkę i inny sprzęt do czasu wybudowania strażnicy przechowywano prawdopodobnie w zabudowaniach dworskich. Strażnicę z magazynem na przyrządy oddano do użytku w 1901 r., a uroczystego poświęcenia 1 września dokonał proboszcz parafii Kozy i równocześnie ówczesny prezes Towarzystwa Straży Ogniowej ks. Józef Błonarowicz. [1]

Reklama sikawek firmy KNAUST z Wiednia w Mitteilungen des n.-öst. Landes-Feuerwehr-Verbandes, nr 5, 1887, s. 8
Informacja prasowa o oddaniu do użytku magazynu na przyrządy pożarne w Kozach.
Przewodnik Pożarniczy nr 12, 1901, s. 121

Podobnie jak w Kozach Ochotnicze Straże Pożarne powstawały w sąsiednich miejscowościach. Najstarsze z nich zorganizowano: 1887 Wilamowice, 1889 Kobiernice, Hecznarowice, 1890 Bestwina, 1893 Zabrzeg, 1894 Stara Wieś, 1895 Porąbka, 1896 Ligota, Dankowice, 1897 Buczkowice, Czaniec, Pisarzowice, 1898 Rybarzowice.


[1] Budowę strażnicy powierzono firmie Karola Korna z Bielska. W czasie budowy wykorzystano m. in. cegły pozostałe po budowie kościoła w Kozach; Z dziejów parafii świętych Szymona i Judy w Kozach, Kraków 1998, s. 324